To była wyprawa pełna emocji i wyzwań. Opuszczony basen w Kietrzu zwłaszcza nocą to miejsce pełne niebezpiecznych niespodzianek. Miejsce to wybraliśmy ze względu na tragedię jaka się tutaj rozegrała w 2022 roku, kiedy to w jednej z niecek opuszczonego kompleksu znaleziono ciało kobiety. Nie byliśmy gotowi na to co nas tam spotkało…
Zobacz film z tego miejsca
Dlaczego miejsce to zostało opuszczone?
Dawny basen w Kietrzu był popularnym miejscem rekreacji i sportu dla okolicznych mieszkańców. Został wybudowany w latach 70. XX wieku. Na terenie kompleksu znajdował się główny basen ze skocznią oraz brodzik dla dzieci ze zjeżdżalnią.
Teren basenu znajdował się pomiędzy dwoma rzekami – Troją i jej odnogą Młynówką. To właśnie sąsiedztwo tych rzek sprawiło, że basen został opuszczony. W 1997 roku podczas powodzi tysiąclecia miejsce to zostało zniszczone i nigdy nie odbudowane.
W 2022 roku w miejscu tym doszło do tragicznego zdarzenia. W jednej z niecek nieczynnego basenu znaleziono ciało kobiety, która prawdopodobnie utonęła. Nie wiadomo jak kobieta znalazła się w basenie. Prokuratura i policja prowadziły śledztwo w tej sprawie, jednak nie ujawniono żadnych szczegółów.
Nawiązaliśmy Kontakt z Ofiarą tragedii
Sam teren dawnych basenów na chwilę obecną jest dość niebezpieczny zwłaszcza nocą. Wszystko porosła bujna roślinność, która utrudniała nam poruszanie się oraz stwarzała zagrożenie ponieważ ukrywała otwarte studzienki i inne zapadliska.
Kiedy doszliśmy do głównej niecki dawnego basenu, gdzie prawdopodobnie znaleziono zwłoki tej kobiety postanowiliśmy rozpocząć śledztwo. Stwierdziłem, że miejsce to będzie idealne i czym prędzej przeszliśmy do działania.
Rozłożyliśmy sprzęt i próbowaliśmy nawiązać kontakt, jednak to coś nie było zbyt rozmowne. Prócz kilku słów na aplikacji Spirit Talker nie zarejestrowaliśmy nic nadzwyczajnego, dlatego postanowiliśmy zmienić swoje położenie.
Usłyszeliśmy jej głos?!
Postanowiliśmy udać się do budynku dawnej przepompowni basenu i w tym momencie nastąpił przełom w naszym śledztwie.
Kiedy byliśmy już w wejściu do tego obiektu usłyszeliśmy głos kobiety, która nas jakby wołała. Nie był to zwyczajny głos, a raczej bardziej przytłumiony krzyk. Obydwoje natychmiast zareagowaliśmy i sprawdziliśmy czy ktoś się nie kręci wokół.
Nikogo nie było…
Czy w takim razie w tamtym momencie słyszeliśmy prawdziwe EVP? Osobiście uważam, że tak właśnie było i nie mogło się mi przesłyszeć ponieważ obydwoje słyszeliśmy to samo.
Z czasem zaczęło robić się coraz ciekawiej i do głosu samej kobiety, który rejestrowaliśmy na naszym urządzeniu doszedł głos mężczyzny. Nie było to jednak nic przyjaznego ponieważ ta kobieta nas przed nim ostrzegała.
Słowo, które nas przeraziło brzmiało – „On nadchodzi!” wypowiedziane jakby w wielkim strachu. Nie wiem czy coś nam groziło, ale im dłużej tam przebywaliśmy tym oboje czuliśmy się coraz gorzej.
Stwierdziliśmy, że nie chcemy dłużej ryzykować i czym prędzej opuściliśmy teren dawnego basenu, który okazał się nawiedzony.
Zapraszam Cię do obejrzenia naszego filmu z tego miejsca, abyś mógł się lepiej zapoznać z tym co się tam wydarzyło. Jeśli masz jakieś sugestie odnośnie tej wyprawy to daj nam znać w komentarzu do tego wpisu.
